Krótko i na temat - tytuły ostatnio obejrzanych filmów plus ew. wrażenia po ich zobaczeniu ;)
Co ostatnio obejrzałeś? strona 276 z 377
Się naczytałam ze takie nudy a ja ani razu na tym nie ziewnęłam, podobał mi się 7,5 /10
Blue Valentine"Blue Valentine" jest bardzo intymnym portretem rozpadającego się małżeństwa. Cindy (Michelle Williams) i Dean (Ryan Gosling) są parą z kilkuletnim stażem, wychowują córkę. Ich związek przeżywa kryzys. Próbując uratować swoje małżeństwo, usiłują wskrzesić lata młodości, gdy byli w sobie zakochani na zabój i snuli plany na piękną, wspólną przyszłość.
7/10
Tylko czemu dali tak niesamowicie ohydnego gościa do roli Mariusza to ja nie ogarniam, jeszcze te komentarze na fw jaki on jest słodki i piękny.

I film tak wybitnie w stylu Burtona, że bardzo mi brakowało w nim Deppa. :D
Obejrzałem, bo doszły mnie słuchy, że Natalia Rybicka w tym filmie sporo się bzyka, ale niestety tak nie jest.
Film trochę się dłużył, trochę mnie irytowały niektóre zachowania bohaterów. Ogólnie przeciętniak. 5/10.
Ogólnie, to nie przedobrzę, jeśli wystawię 9/10. (:
'Dochodzenie' pani Lynch bardziej mi się podobało niż ten film, lubię takie klimaty ale coś mnie w nim męczyło, końcówka najlepsza 6/10

Cisza W lipcu 1986 roku mała Pia została zgwałcona i brutalnie zamordowana. Sprawcy nigdy nie złapano, choć oczom widza ukazuje się jego twarz. Fabuła przeskakuje 23 lata do przodu, do roku 2009, kiedy to jedenastoletnia Sinikka znika bez śladu. Okoliczności jej zaginięcia prowadzą policję do przypuszczenia, że morderca z przeszłości powrócił, by zebrać ponownie ponure żniwo. W sprawę angażuje się grupa detektywów, a wszystko z boku obserwuje matka Pii oraz pewien mężczyzna, który jest bezpośrednio związany z tragicznym wydarzeniem z lat 80. W przeciwieństwie do tego, co sugeruje tytuł, „Cisza” jest pełnym emocji filmem kryminalnym. Reżyser postawił na pogłębienie psychologiczne postaci i snuje na ekranie opowieść o nieskończonych mrokach ludzkiej duszy
Dobry kawał niemieckiego kina, dla mnie 8/10.

Mirror Mirror - jak już gdzieś wspomniałam uwielbiam baśnie filmowe, ta jednak nie bardzo mi podeszła, nie podobała mi się obsada głownych ról. Śnieżka wyglądała jak cyganka, Julia Roberts jako Królowa też na nie, no ale ogolnie ta aktorka się sprawdziła tylko w Pretty Women moim zdaniem, nie powinna już grać w niczym innym ;D. No i Książe, za mało męski.
Hansel i Gretel: Łowcy czarownic - fajny. I te dźwięki wydawane przez czarownice, jesu, w nocy mi się śniły potem :D.

8/10
Baczyński - jak dla mnie dokument o ostatnich latach życia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (szkolne wyjście, patron mojego liceum).
Na pewno przybliża jego osobę, ale mnie nie porwało Film przeplatany scenami wojennymi z wierszami, dla fanów poezji może być ok. Od oceny się powstrzymam, wynudziłam się. Piosenka Mozilla zaczynająca i kończąca akcję - bardzo na plus:)
Z cyklu co zamiarzam oglądać:
Hannibal - serial TV, za 6 dni premierowy odcinek. ''Will Graham (Hugh Dancy) wraz z FBI tropi seryjnych morderców. Dzięki swojemu unikalnemu tokowi myślenia jest w stanie wczuć się w rolę każdego - nawet psychopaty. Niestety trafia na zabójcę, którego umysł jest skomplikowany nawet dla niego. Wtedy prosi o pomoc dr Lecter (Mads Mikkelsen), jednego z najlepszych psychiatrów w kraju. Odtąd wraz z błyskotliwym doktorem, Will i Hannibal tworzą zgrany duet, dla którego nie istnieje zbrodniarz nie do złapania. Gdyby tylko Will wiedział z kim w rzeczywistości pracuje…''
Fajnie brzmi co ? ;D.

A Dangerous Method. Film o Freudzie, Carlu Jungu i Sabine Spielrein. Moim zdaniem Keira była tu świetna, co tym bardziej umacnia moje uwielbienie dla niej. W roli Freuda Aragorn, którego zupełnie nie poznałam. ;D Trochę się dłużył ogólnie, ale oglądało się okej.
Adrenalina-śmieszna sensacja 9/10
Black Mirror. Brytyjski mini-serial, na razie obejrzałam jeden odcinek i przyznam, że wciągnął mnie od pierwszej chwili, zapowiada się nieźle. :)