lista tematów
Co ostatnio obejrzałeś? strona 205 z 377
Jako, że lubię oglądnąć sobie czasem obrzydliwe filmy włączyłam za poleceniem osoby, której nicka nie pamiętam, film pt. "Pluję na Twój grób" - myślałam, że po Martyrsach nic nie jest w stanie mnie bardziej obrzydzić, ale myliłam się :) Albo wyrosłam z takich filmów, albo spadła moja odporność, albo faktycznie ten film był na maxa odrażający, bo w paru scenach po prostu nie patrzyłam, nie chciałam się nad sobą znęcać :) ogólnie film był do kitu, o ile początek nawet ok, to od momentu zemsty gł. bohaterki powstał straszny szajs, zero głębi emocjonalnej u bohaterów, sama sieczka i zamiast współczuć ofierze - współczuję oprawcom... ;d nie polecam, szczególnie jeśli ktoś jest wrażliwy ;p
to w Martyrsie i Spit bylo cos obrzydliwego
jeśli uważasz że to serio było obrzydliwe to polecam film: ReGOREgitated. Jesli się podejmiesz tego wyzwania i obejrzysz go od początku do końca to daj znać czy nadal Spit bedzie dla Ciebie obrzydliwy czy już smaczny

jeśli uważasz że to serio było obrzydliwe to polecam film: ReGOREgitated. Jesli się podejmiesz tego wyzwania i obejrzysz go od początku do końca to daj znać czy nadal Spit bedzie dla Ciebie obrzydliwy czy już smaczny

Bez obrazy, bo nie ma to złośliwego tonu, ale jeśli Twoim zdaniem w tych filmach nie ma NIC obrzydliwego to coś masz nie tak z głową ;p ja jestem szczególnie wyczulona na sceny SPOJLER wyrywania zębów czy dłubania przy oczach więc mnie to trochę przerosło ;)
Konto usunięte: jeśli uważasz że to serio było obrzydliwe to polecam film: ReGOREgitated. Jesli się podejmiesz tego wyzwania i obejrzysz go od początku do końca to daj znać czy nadal Spit bedzie dla Ciebie obrzydliwy czy już smaczny
Sorry, ale chyba nie podejmę, oglądanie filmów ma jednak sprawiać jakąś radość a nie sprawdzać stopień wytrzymałości żołądka ;p
Przekomarzanki na to co jest bardziej obrzydliwe...
Ala ma rację - film mało ambitny, dla nastolatków, dla których oglądanie takich badziewi stanowi kres zakazanego owocu szczenięcych lat, kiedy to nawet Z archiwum X było ciężkim tematem.
Mogę jeść czekoladę przy 2 girls 1 cup i to wcale nie świadczy o tym, że jestem jakiś zajebisty. Flaki na ekranie są oklepane odkąd wyszła Teksańska Masakra i saga Piły. Mnie osobiście broczące krwią filmy nudzą, bo chodzi w nich tylko o poczucie wstrętu - prawie zero treści.
Życie idioty ...polecony przez Jacka.
Z początku myślałem, że film będzie zabawny, ale nie był. Ani trochę. Przez 3/4 seansu rozkminiałem o co tak naprawdę chodzi. Dopiero w końcówce filmu i tuż po jego obejrzeniu docierało do mnie wszystko co reżyser chciał pokazać. Ciężki psychologiczny film. Polecam.
Ala ma rację - film mało ambitny, dla nastolatków, dla których oglądanie takich badziewi stanowi kres zakazanego owocu szczenięcych lat, kiedy to nawet Z archiwum X było ciężkim tematem.
Mogę jeść czekoladę przy 2 girls 1 cup i to wcale nie świadczy o tym, że jestem jakiś zajebisty. Flaki na ekranie są oklepane odkąd wyszła Teksańska Masakra i saga Piły. Mnie osobiście broczące krwią filmy nudzą, bo chodzi w nich tylko o poczucie wstrętu - prawie zero treści.
Życie idioty ...polecony przez Jacka.
Z początku myślałem, że film będzie zabawny, ale nie był. Ani trochę. Przez 3/4 seansu rozkminiałem o co tak naprawdę chodzi. Dopiero w końcówce filmu i tuż po jego obejrzeniu docierało do mnie wszystko co reżyser chciał pokazać. Ciężki psychologiczny film. Polecam.
Konto usunięte: Bez obrazy, bo nie ma to złośliwego tonu, ale jeśli Twoim zdaniem w tych filmach nie ma NIC obrzydliwego to coś masz nie tak z głową ;p
subiektywnie:
co takiego w martyrsie bylo? ze obdarli ją ze skóry?
Prosze Cie... to juz Piła lub Hostel są bardziej obrzydliwe:]a w Spicie?-to ze ją gwałcili nazwalbym drastycznym. byc moze tez zle zrozumialas moje słowa-nie miałem na celu stwierdzenia ze to że ją gwałcili było jakąś zajebistą sceną-była drastyczna-nie obrzydliwa,
dalej-przebicie powieki oka haczykiem to cos jak piercing,
ten typ w wannie-utopil sie, a scena jak kruki wyjadaja oko temu typkowi przywiązanemu do drzewa jest strasznie amatorsko zmontowana i jest raczej denna i mało realistyczna.
ucięcie penisa-pokazany jako juz ucięty:P
Jedyna "mocniejsza" scena to gdy typiara wyrywa drugiego zęba temu lysolowi poniewaz pokazany jest moment dokonywania czynności a nie efekt po :]
Konto usunięte: Sorry, ale chyba nie podejmę, oglądanie filmów ma jednak sprawiać jakąś radość a nie sprawdzać stopień wytrzymałości żołądka ;p
horrory,dramaty,wojenne też dla radości oglądasz? :]
JezdzeMalymFiatem: Ala ma rację - film mało ambitny, dla nastolatków, dla których oglądanie takich badziewi stanowi kres zakazanego owocu szczenięcych lat, kiedy to nawet Z archiwum X było ciężkim tematem.
Właśnie o to chodzi, brakowało mi strasznie jakiegoś głębszego wątku, emocji w bohaterach etc. a to było takie puste mordobicie
Nie, np. odkręcanie śrub z głowy
Spoko, to Twoja opinia, nie wiem czemu drążysz temat, najwyraźniej mam mniej odporne oczy niż Twoje, zresztą nawet nie mam zamiaru ścigać się w tym kto da radę więcej oglądnąć
Konto usunięte: a w Spicie?-to ze ją gwałcili nazwalbym drastycznym. byc moze tez zle zrozumialas moje słowa-nie miałem na celu stwierdzenia ze to że ją gwałcili było jakąś zajebistą sceną-była drastyczna-nie obrzydliwa,
Nie, nie mówiłam o tej scenie
Naprawdę trafne porównanie :) jak wspomniałam wyżej, majstrowanie przy oczach i zębach mnie mierzi i nie umiem tego oglądać, tym bardziej, że często dopowiadam sobie w myślach ohydny ciąg dalszy
Konto usunięte: Jedyna "mocniejsza" scena to gdy typiara wyrywa drugiego zęba temu lysolowi poniewaz pokazany jest moment dokonywania czynności a nie efekt po :]
JW, zresztą tą scenę opuściłam, boli mnie ten widok tak samo jak przy horrorze "Dentysta"
Chyba źle rozumiesz to, co chciałam przekazać. Tak, oglądanie dobrego dramatu czy wojennego filmu sprawia mi radość - cieszę się, że spędziłam dobrze 2 h na czymś, co wywołało u mnie głębsze emocje i w pewnym sensie jest dla mnie radością jeśli nie mogę zapomnieć o filmie przez kolejnych kilka dni... :)
serio nic wielkiego. ten film obejrzalem bo polecil mi go kolega,stwierdzil ze to najbardziej chory film jaki ogladał - mowie spoko. i liczylem ze przebije Grotesque... a on nawet do Piły nie dorasta-fakt przeslanie tego filmu jest inne niz flaki krew itd-ale rozmawiając z kilkoma znajomymi nt mocnych filmów-chwalili go niesamowicie.a wyszło co wyszło...
Konto usunięte: Spoko, to Twoja opinia, nie wiem czemu drążysz temat, najwyraźniej mam mniej odporne oczy niż Twoje, zresztą nawet nie mam zamiaru ścigać się w tym kto da radę więcej oglądnąć
nie no ja tez nie mam zamiaru bo ta dyskusja spelzła by na tym ze kazdy by próbowal przekonac do swojego
to jakiej...
ja to tak widze...co innego gdyby szpilkę w gałke oczną wbili...
Konto usunięte: Chyba źle rozumiesz to, co chciałam przekazać. Tak, oglądanie dobrego dramatu czy wojennego filmu sprawia mi radość - cieszę się, że spędziłam dobrze 2 h na czymś, co wywołało u mnie głębsze emocje i w pewnym sensie jest dla mnie radością jeśli nie mogę zapomnieć o filmie przez kolejnych kilka dni... :)
no tak, zle. juz wiem o czym mówisz:]
Ano.
Posranie, posraniem, posranie pogania w tym filmie, ale był zajebisty.
Efekty lepsze bym zrobił na kalkulatorze, pomysł w sumie debilny, ale ok, debilniejsze były, z resztą, to w końcu SF. Scenografia i teksty Punisher'a ratują ten film. Z resztą, on zawsze ma dobre teksty. :D
SPOJLER [color=white]ale statki kosmiczne na węgiel najlepsze xD /SPOJLER
Fajny film z Malkowiczem.

Bringing Out the Dead (1999) - Dobry psychologiczny dramat z wyjątkowo znośnym Mikołajem Klatką, który zapindala na karetce i ma shizy.
Nie lubie za bardzo Sci-fi filmów ,ale ten naprawdę dobry ,żeby isc na
to musiałam film zatrzymywać ,akcja całe 2h 9/10
Troche nudnawo sie zaczyna, i przy pierwszych 10 minutach nawet chciałam go wył ,
ale później....
http://www.youtube.com/watch?v=hzF5tRtOe3c

to musiałam film zatrzymywać ,akcja całe 2h 9/10

Troche nudnawo sie zaczyna, i przy pierwszych 10 minutach nawet chciałam go wył ,
ale później....
http://www.youtube.com/watch?v=hzF5tRtOe3c
Dlatego nie opłaca mi się polemizować, jeśli z góry wydać różnice gustów. Z filmem jest jak z muzyką. Dobry dramat, albo film biograficzny czy psychologiczny jest kwestią dojrzałości. A że niektórzy mając internet sądzą, że potrafią wydać ostateczną krytykę, cóż...
Np próba hronologicznego ustawienia scen z Pulp Fiction, albo głębsze zrozumienie treści z Forest Gump.
Hahah! Już ściągam! :D
Konto usunięte: w pewnym sensie jest dla mnie radością jeśli nie mogę zapomnieć o filmie przez kolejnych kilka dni... :)
Hahah! Już ściągam! :D
Earth: Musiałam przeoczyć, ślepa, a już widzę, ładna recenzja, faktycznie szkoda kasy :) A na Jesteś Bogiem nie pójdę bo to kompletnie nie moje klimaty i jeśli już obejrzę to w komputerze, choć wierzę, że film może być ciekawy - szczególnie dla zainteresowanych. Ja znam Magika tylko z tego słynnego skoku i dwóch "piosenek" :)
Nie trzeba być wielkim fanem paktofoniki. Ot taki życiowy film. Nie skupia się wyłącznie na działalnośći zespołu.W dużej mierze na życiu osobistym bohaterów. Jesli chcesz isc do kina to masz sprawdzony tytuł. Ja napaliłem się na "residenta" a sceptycznie podchodziłem do "jestes bogiem" i wyszło odwrotnie.


