Witam wszystkich.
Postanowiłem założyć temat o serialach, chociaż lato to nie najlepsza pora aby je promować ze względu na powtórki. Z pewnością większość z was ma swój ulubiony serial. Czy to komedie, sitcom, sensacje, szpiegostwo czy.. opere mydlaną .
Podzielcie się z innymi waszym zdaniem. Dlaczego akurat ten serial jest waszym ulubionym i dlaczego? Zareklamujcie swój ulubiony serial innym.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
Seriale. Który jest najlepszy i dlaczego tak uważasz? strona 1 z 3
było już nie raz ..ale i tak na razie nie ma nic lepszego z tematów :)
jako dziecko byłem wielkim fanem
MacGyvera (dzięki niemu i Indianie Jonesie w szkole lubiłem przedmioty Fizyka, chemia , historia)
oczywiście do dziś mam i używam scyzoryk "MacGyvera"

następnie przyszły czasy
Świata według Bundych - i mimo iż nie kazdy lubi takie poczucie humoru
to jest to mój number one wśród seriali (sitcomów) komediowych
Z Archiwum X - bo interesuję sie takimi zjawiskami (jednak ostatnie serie mię rozczarowały)
Trzecia planeta od Słońca
Przyjaciele - Joe był moim idolem

Różowe lata 70' - za klimat
Sliders - podobał mi się pomysł z przeskokami między wymiarami .. niektóre odcinki były naprawdę dobre
Oficer i Ekstradycja - ale tylko pierwsze serie
obecnie
HEROES - z racji że lubie klimaty X-menowskie
Grey's Anatomy - obecnie najlepsze co może być :)
Luz Maria

leząc w domu z nogą w gipsie .. oglądałem to z nudów i strasznie mnie wciągnęła ta telenowela
to tak na szybkości ..pewnie pominąłem sporo ciekawych pozycji
Pan Złota rączka... itd
Świat według Bundych - nie było chyba odcinka z którego nie pękałem ze śmiechu. Gagi, teksty prześmieszne i ten wyraz twarzy Ala gdy przychodziła gruba kobieta przymierzyć buty . "Peg where are my Playboys"
Star Trek - to po prostu trzeba kochać :)
SeaQuest - ciekawy pomysł i ten delfin :)
Zgadzam się. Niestety w Polsce został nieudolnie skopiowany pod nazwą "Świat według Kiepskich".
Przyznam się, że nigdy tego serialu nie oglądałem. A miałem ochotę..
Heroes to dosc specyficzny serial. Mi osobiście najbardziej podobał się pierwszy sezon. Obecnie jest to najlepszy serial sf według mojej opinii. Chociaż cenię jeszcze Fringe. A od czasu do czasu dla relaksu Supernatural.
Jeżeli chodzi o moje faworytki:
Dexter. Zdecydowanie najlepszy serial. Pomimo słabszego trzeciego sezonu, serial nowatorski. Znakomita gra głównego bohatera. Świetna narracja w postaci myśli bohatera.
Genialny serial.
Prison Break - Wyłącznie pierwszy sezon. Według mnie powinien skończyć się na drugim sezonie.
Rome- Najlepszy serial historyczny. Po prostu genialny. Byc może w wakacje zabiorę się za kilka odcinków Dynastii Tudorów.
Jericho- Serial ze znakomitym klimatem. Byłem bardzo zawiedziony kiedy skończyło się na 8 odcinkach drugiego sezonu. Nie rozumiem jak tak doskonały serial, mógł mieć tak niską oglądalność.
Chuck- Połączenie humoru z akcją szpiegowską. Bardzo sympatyczny.. Polecam każdemu.
Na koniec Burn Notice.
Serial który oglądałem ostatnio. Spodobał mi się strasznie. Zwłaszcza gra głównego bohatera. Dla panów lubiących nowinki szpiegowskie, niuanse techniczne i dobrą zabawę.
Obecnie skupiam się na 13 odcinkowym serialu horrorze Harper's Island oraz kolejnym kryminalnym serialu "Life"
Szczerze powiedziawszy to nigdy nie rozumiałem fenomenu Star Trek i Gwiezdnych Wrot.
Lost (Zagubieni) wszytkie sezony :)
Grey's Anatomy
Californication /przecietne ...
Archiwum X mam do tego sentyment :P
Gotowe na wszytko
Supernatural kilka razy zdołało mi sie to zobaczyc i jestem mile zaskoczony
columbo
nash bridges
ostry dyżur
rockefeller plaza 30
alf
brygada ratunkowa
policjanci z miami
przyjaciele
teoria wielkiego podrywu
niewiem dlaczego.. ogladalam i mi sie spodobaly
ja tak zaczelam z nudow ogladac telenowele 'cena marzen' i 'barwy grzechu'..
najlepsze to sa momenty jak Al "wciela" sie w jakieś postacie
i Al czytał Wielkie Melony ;p
O, to też lubiłem oglądać

bogaty w sceny erotyczne :D
Star Trek też jakoś mi nie podchodzi ale Gwiezdne Wojny

to przez konstrukcję telenowel...zawsze kończy się tak że trzeba obejrzeć dalej
przypomniało mi się .... KOMPANIA BRACI

Mam sporo ulubionych seriali, parę z nich już przestano produkować, inne ciągną się dalej:
Lost - pierwszy serial jaki zacząłem oglądać, już pierwsze odcinki strasznie mnie wciągnęły; każdy bohater ma coś na sumieniu, nikt nie jest tam całkowicie dobry, ani też zły, ponieważ czarne postacie także da się lubić. Niestety, pomimo faktu, że każda kolejna seria stara się jakoś wyjaśnić genezę rozbicia się samolotu na wyspie to pewne punkty są absurdalne - oglądam Zagubionych dalej, aby w końcu dowiedzieć się wszystkiego; na szczęście został już tylko jeden sezon.
Heroes - podchodziłem sceptycznie do tego serialu w momencie gdy transmitowała go telewizyjna jedynka; po prostu mi się nie podobał. Dopiero jak dorwałem płytkę dvd z pierwszym sezonem to odkryłem fascynujący świat ludzi, którzy zostali przeklęci przeróżnymi zdolnościami parapsychicznymi. Pierwsze dwa sezony były świetny, trzeci zaniżył poziom i to znacznie, ale i tak czekam na kolejne odcinki.
House MD - co tu dużo mówić, praktycznie każdy kojarzy tego genialnego i równie wredne doktorka. Hugh Laurie stworzył niesamowitą kreację człowieka cierpiącego na mizantropię, którego jedynym celem (poza dokuczaniem każdej żyjącej osobie) jest rozwiązywanie puzzli, czyli dojście do tego, co dolega danemu pacjentowi. House ostatecznie skończył w wariatkowie z powodu halucynacji wywołanych vicodinem - już nie mogę się doczekać września, kiedy to ruszy szósty już sezon.
Supernatural - historia dwóch braci, którzy zostali wychowani przez ojca, aby polować na demony - robią to z zemsty za śmierć matki oraz dziewczyny jednego z braci. Dawniej uwielbiałem serial Czynnik Psi - Supernatural jest do niego bardzo podobny, jednak w przeciwieństwie do niego posiada wciągająca fabułę; anioły i demony toczą nieustającą walkę, w której środek w końcu trafiają bracia - niestety, każda strona chce ich wykorzystać do własnych celów. Której się to uda? (: Pomimo faktu, iż jest to serial o poważnej tematyce to rozmowy pomiędzy braćmi są genialne - nieraz wywoływały u mnie napady niekontrolowanego śmiechu.
Fringe - określony nowym Archiwum X. Pewna organizacja uważa ziemię za doskonały poligon doświadczalny, porywa ludzi, faszeruje ich wirusami i wypuszcza, aby obserwować ich śmierć oraz wszystkich osób znajdujących się w ich pobliżu. Do walki z nimi zostaje powołana grupa, w której skład m.in. wchodzą agentka FBI, szalony doktor przeprowadzający w latach 70 eksperymenty na ludziach za co został zamknięty w szpitalu dla psychicznie chorych oraz jego niepokorny syn geniusz. Serial obfituje w sporą ilość śmiesznych dialogów pomiędzy Bishopami (doktorek i syn) - to plus ciekawe teorie na temat przeróżnych niewyjaśnionych zjawisk spowodowały, że bardzo lubię ten serial i czekam na drugi sezon.
New Amsterdam - tym razem posłużę się opisem z innej strony:
Serial, który daje do myślenia. Nieśmiertelność nie jest jedną z rzeczy, którą tak naprawdę chcielibyśmy mieć, pomimo faktu, że sporo ludzi pragnie żyć wiecznie. Główny bohater jest znudzony życiem, wyuczył się multum zawodów, zdobył parę doktoratów - alienuje się od ludzi, ponieważ ma już dość patrzenia na ich śmierć, a jednocześnie poszukuje tej prawdziwej miłości, aby w końcu móc umrzeć.
The Mentalist - opowiada historię niezależnego detektywa Patricka Jane'a. Dzięki zdolności obserwacji i postrzegania różnych rzeczy w sposób który przekracza możliwości innych ludzi, pomaga CBI w rozwiązywaniu najtrudniejszych zagadek kryminalnych. Strasznie spodobała mi się tutaj postać głównego bohatera, jest on następcą Sherlocka Holmesa, który jak wiadomo także posiadał identyczny dar 'czytania' ludzi. Patrick za wszelką cenę stara się odnaleźć seryjnego mordercę, który ukarał go za zuchwałość na wizji zabijając mu żonę i dziecko.
Legend of the Seeker - tym razem znowu opis:
Jeżeli jesteś fanem serii Miecz Prawdy, to ten serial jest obowiązkową pozycją (:
Inne seriale, które oglądałem lub też dalej oglądam: 24, Californication, Harper's Island, Millenium, The Unusuals, True Blood.
(:
Z sitcomów zdecydowanie "Świat według Bundych".Do teraz utwiły mi w głowie dwie sceny.Jedna kiedy Al przyszedł z pracy,siadł na kanapie wsadził ręke za spodnie i powiedział "Kanapa-stąd rządze swoim Imperium" Druga to piosenka 'We are the old' jak ktoś chce to niech poszuka na yt ;)
PrisonBreak był niezły,ale pierwsze dwa sezony.Trzeci to porażka
Swego czasu lubiałem pooglądać Detektyw Monk
Co do StarTreka,nie rozumiem dlaczego kazdy kocha ten serial,mnie on nie rusza.Podobnie jak Star Wars
Z sitcomów to dwaj faworyci: "Świat wg Bundych" oraz "Przyjaciele".
Cytaty Al`a można wymieniać i wymieniać.... "Gdyby mężczyźni mieliby piersi, to nie potrzebowaliby kobiet"... "Jeśli Marcy tego nie rozumiesz, to pozwól, że Ci przetłumaczę: gdak-gdak" :]
A z pozostałych to:
"Archiwum X" chociaż z odcinka na odcinek robił się nudniejszy...
Z polskich to tylko "Pitbul" - za realizm i prawdziwe fakty
ostatnio wciągnęłam się w oglądanie How I Met Your Mother.
świetne poczucie humoru. Polecam szczególnie miłośnikom różowych lat '70.
Serial okazał się sukcesem brytyjskiej(?) stacji CBS :)
Psych (świry)- szalone pomysły pseudo jasnowidza ;)
pierwsze dwa sezony "skins"
z polskich, uwielbiam Brzydulę. Socha w tym serialu jest fenomenalna :)
jak mogłabym zapomnieć!
żaden serial nie wciągnął mnie tak jak czas honoru :)
szkoda, że w drugiej serii nie będzie Mai Ostaszewskiej
Hehehe, tak to prawda. Można powiedzieć, że patologiczny :)
Tutaj mnie zachęciłeś.
Polsat ten serial transmitował?