Sceny charakterystyczne

Hm, mam wrażenie, iż niewiele się tu dzieje...
Więc z nadzieją temat.

Podajcie przykłady charakterystycznych scen filmowych.
Na ten przykład:
- Titanic - jakże romantyczna scena na dziobie "I'm flying!"
- Marilyn Monroe - biała sukienka, wentylator w chodniku, powiew powietrza (nawet tytułu filmu nie znam, a scenę kojarzę)

Więc, czekam na Wasze propozycje ;-).
(najbardziej rozchodzi się o sceny, które łatwo można sparodiować, aby od razu kojarzyły się z danym filmem czy nawet serialem)

scena pod prysznicem z 'psychozy'. każdy na pewno kojarzy. to już chyba klasyk. :>

od razu pomyślałam reklamie parówek. :o
to tam 'sparodiowali' scenę z pulp fiction.
beznadzieja.

Pierwsza scena z "Ojca Chrzestnego" Widziałem wiele już parodii tej jednej sceny (sposób zachowania, mówienia itp.)

a ja własnie w nocy ułożyłem w głowie nowa zabawę
zara założe temat



Taksówkarz

Nagi instynkt

Ohh jakie to uniwersalne ;DD

No jasne! Świetna scena! :-)


Też jest popularna w komixxach.


Hm. Ale tutaj (jak sam zresztą zaznaczyłeś) charakterystyczny jest dialog, nie sama scena* .

@RexMundi: i @bially88:
Dzięki ;-)

*rozchodzi się bardziej o jakieś elementy kinetyczne w scenie, nie tyle o dialog; no, chyba że jakiś fragment tak jakby wszedł już do użycia potocznego (np. "Kargul, podejdź no do płota")

Jakieś inne propozycje? ;>
Może coś z Harrego Pottera czy Władcy Pierścieni? Czy któregokolwiek z filmów.

no przecież tekst " You talkin' to me ? " jest już używane w mowie potocznej ;p
i parodiowany w wielu filmach

a jak jakieś kinetyczne sceny to może taniec Napoleona Wybuchowca :D :P

kolejny klasyk

"Północ, północny zachód" i Cary Grant uciekający przed samolotem na pustyni

i mój ulubiony


za muzykę ennio morricone., klimat i clinta eastwooda