Witam.
Otóż znalazłam swoje stare jak jak świat krótkie opowiadanie, po czym zapisałam je na blogu. Podzielę się nim z Wami ;-)
Miałam może z 14 lat, gdy je napisałam...
- Witaj Perry - z ciemności wyłoniła się Karten. Perry zauważył ten przedziwny błysk w oczach przyjaciółki. Dziewczyna maiła piękne oczy. Patrzyły teraz na chłopaka zza ciemnej grzywki wręcz przesłaniającej wzrok.
- Witaj. Przemówiłaś w końcu. Ostatnio rzadko tu przychodzisz. Czyżby bunt? - spytał Perry.
Karten rozejrzała się wokół. Dawno nie widziała tego obrazu ciemnej rzeczywistości.
- Faktycznie, długo mnie tu nie było. Wiesz sam, dlaczego odeszłam.
- Wiem. Pewnie z tego samego powodu, co ja kiedyś. Porwała cię nadzieja i znowu zdradziła? - Perry wykrzywił usta w szyderczym grymasie.
- Tak, Perry. Nie wiem, czemu jej uwierzyłam. Tak pięknie mnie zapraszała...
- To nasz wróg, pamiętaj o tym - chłopak spoważniał - a teraz wiesz, co robić. Czuję, że wybierzesz łańcuch?
- Masz rację - powiedziała Karten i wzięła z rąk chłopaka łańcuch. Założyła go na szyję i momentalnie upadła na ciemny beton.
- Ta nadzieja nieźle cię załatwiła! - stwierdził Perry, widząc przygwożdżoną do ziemi Karten - lepiej siedź tutaj, w Pustym Sercu. Będzie ci o wiele lepiej.
Poczym sam założył łańcuch na szyję. Podszedł do najbliższego drzewa i zarzucił drugi koniec łańcucha na konarze.
- Peet, chodź mi pomóc - Perry zauważył swojego przyjaciela, który wlókł za sobą ogromny kawał jakiegoś metalu. Peet posłuchał. Po chwili Perry wisiał na gałęzi.
_ No i po co uwierzyłeś w nadzieję? - prychnął Peet. Idąc dalej, postanowił wziąć ciężar na plecy. Po chwili zniknął pomiędzy drzewami.
lista tematów
Opowiadanie.
Konto usunięte: Otóż znalazłam swoje stare jak jak świat krótkie opowiadanie, po czym zapisałam je na blogu. Podzielę się nim z Wami ;-)
Też kiedyś pisałam. Ale miałam wtedy może hmm...10/11 lat...
Pamiętam dużo napisałam, ale zgubiłam gdzieś dyskietkę ;/.
Co do opowiadania. Widać że pisała je nastoletnia, prawdopodobnie zraniona dziewczyna ;-D
a mnie najbardziej ciekawi, dlaczego akurat takie imiona.
tekst nie podoba mi sie za bardzo, no ale to tylko moja opinia.
tekst nie podoba mi sie za bardzo, no ale to tylko moja opinia.
Konto usunięte: pisałam w zeszycie opowieść o tym jak poznaję gwiazdę rocka :D
a jeszcze wcześniej pisałam bajkę o psie i chciałam ją podrzucić do biblioteki ;D
Moja była o jakieś dziewczynce. Samotnej, cośtam cośtam
.Szczerze powiedziawszy nie pamiętałam o tym nawet, dopóki mi niedawno koleżanka nie przypomniała :-D.

