You Can Dance IV odc. VII - półfinał strona 3 z 3

no raczej powinni reklamować swoje "odkrycie"

gorzej jak nie ma czym się pochwalić
z drugiej strony moda na taniec już mija. Widzowi nie chce się oglądać musicali, spektakli, więc większość uczestników z YCD chyba po prostu wróciło do swojego teatru, albo dostali angaż w jakichś większych produkcjach, których telewizja po prostu nie interesuje ;)
Swoją drogą zdziwiła mnie Ania Bosak,utalentowana tancerka, występująca w jakichś średnich serialach czy Tańcu z Gwiazdami.

ja też nie, takie to sztywne i w ogóle.
a w YCD występują "prawdziwi" ludzie, tacy zwykli i program jest przyjemniejszy przez to :)

jakoś za nią nie przepadam, nie wiem dlaczego

liczę wszystkie odcinki, łącznie z warsztatami, to był pierwszy odcinek na żywo, ale ogólnie szósty



no cóż, prawda jest taka, że jakby nie było i tak zawsze ktoś będzie poszkodowany...takie są reguły gry...


no owszem, na castingach widać było lepszych, ale Mieszko to już ewidentnie największa pomyłka...
tak, liczyli, że zostanie dłużej, że będą mieli tematy na filmiki, na temat jego zazdrości o byłą dziewczynę i rozpad ich związku, ale czy przez to musieli odrzucać lepszych od niego...?
w sumie wszystko kręci się wokół kasy...



no też fakt



no zgadzam się z Wami
było kilka utalentowanych osób, ale jako całość nie zrobili na mnie takiego wrażenia, jak ludzie z poprzednich edycji


chyba każdemu tam zależy na wygranej, ale ten program polega na tanczeniu, a nie na tym, kto wzbudzi większą litość wśród telewidzów i jurorów

wracają i zajmują się ambitnymi sparawami, tym, co naprawdę kochają i w czym chcą się spełniać
pokazali się w programie, więc teraz pracują dalej i przyjmują kolejne propozycje...że my ich nie widzimy?są to po prostu czasami mało komercyjne przedsięwzięcia i tyle...


otóż to, a przynajmniej nie wszystkie :)

no nie oszukujmy się ale gleba.. to "sławę" zyskał dzięki glebie


widać kasiora cenniejsza od pasji


i jeszcze oglądanie "Gwiazd" (np. pogodynki)


chyba że tak


no zawsze ktoś musi odpaść
ale czemu nie mieli by zostawać Ci lepsi


i pewnie tak jest wybierana finałowa 16 20
kilku dobrych i kilku co "przyciągną" widza


no możliwe
ale chodzi o to że nie tylko zwycięzca programu musi odnieść sukces

nie chcę ujmować mu talentu, bo niewątpliwie pokazał, że radzi sobie w różnych technikach, ale absolutnie nie powinien wygrać


ja lubię "Taniec z gwiazdami"





bo głosują telewidzowie, a oni(my) nie patrzą kto jest lepszy, a kto gorszy; tylko kto jest fajniejszy, a kto nie i ci lepsi często odpadają w pierwszych odcinkach
chociaż tak jak już wspominałam wiele razy, Ania była moją faworytką od dłuższego czasu i cieszę się, że została dana jej szansa walczenia o finał


16
no dokładnie...


oczywiście! i właśnie dzięki temu programowi ludzie maja okazję się pokazać
wierzę, że po tych kilku odcinkach nikt, kto zna się na rzeczy nie przejdzie obojętnie wobec talentu chociażby Kuby, Julki, Ady, Basi czy Piotrka oraz wielu innych nie tylko z tej edycji
poza tym na początku(tylko nie pamiętam, czy w tej educji, czy w poprzedniej) było pokazane kilka osób, które również odpadały zbyt wcześnie(np.Natalia Madejczyk i inni), którzy jednak zostali zauważeni i działają w różnych przedsięwzięciach, nie tylko w Polsce

nie wiem nie oglądałem pierwszej edycji
tak tylko zasłyszałem
pamiętam tylko dziewczyne co tańczyła solówki do M.Jacksona


bleee :D


no tak wiem
ale bez podziału płciowego mogło by inaczej to wszystko wyglądać


oki
20 jest w amerykańskiej


zwycięzca jedzie się "uczyć" , a przegrani wykorzystują 5 min. sławy i zarabiają :)

może była najlepsza, może nie, kwestia gustu
ale niewątpliwie było to wszystko lepiej zorganizowane, bo od tego wszystko zależało, czy się przyjmie u nas, czy nie


Diana( z tego samego zespołu, co Klaudia "Jadźka")
owszem, jej pierwsze solówki były fajne, ale cały czas robiła jedno i to samo, zaczęło mnie to nudzić


no co


owszem, nie przeczę...ale jest jak jest...poza tym, Ty cały czas odnosisz się do wersji amerykańskiej, ale czy tak właśnie nie jest w tamtej wersji, przynajmniej tak wspominali u nas, chyba, że coś źle zrozumiałam, bo już dawno wersji amerykańskiej nie oglądałam


no w sumie coś w tym jest

ja też nie, ale talentu nie można jej odmówić ;)

dokładnie.
Ale ile można "jechać" na takiej glebie?
widz szybko się nudzi :)

niestety

po za tym było to cos nowego .. i ludzie "oszaleli" na punkcie tańca
teraz juz to wszystko znają i w sumie.. są już "zaspokojeni" .. chcę czegoś więcej


słyszałem że cały czas to samo robiła
ale widziałem tylko jedną solówkę

chyba z półfinału ..i podobała mi się



tam tez odpada chłopak i dziewczyna
chociaż w finałowej 4 .. jako pierwsze odpadły dziewczyny (2)


będzie odcinać kupony od tego że jest znany bo jest znany

-Nie, w finale oprócz Ani powinien byc Piter (z tej czwórki)
-Żaden, same słabe
-Piotr
-Ania - wszechstronna..

-Julia i Kuba -modern jazz, Ada i Kuba - wacking, Ania i Piotr - Salsa
-Generalnie solówki tej edycji sa wyjątkowo slabe..
-Mieszko, Maks, Rafał, Jurij, Paweł, Jadźka..
-Kuba- wszechstronny, pracowity; dziewczyna: Ada/Basia/Ania K./Ania S./Julia Ż.