theqkash
theqkash
  7 dubna 2011 (pierwszy post)

Który film Tarantino jest dla Was najlepszy, najistotniejszy i najciekawszy?
Który moglibyście oglądać bez końca?

Zapraszam do ankiety oraz dyskusji.

puma270
puma270
  8 dubna 2011

Od zmierzchu do świtu i Pulp Fiction

Undertaker
Undertaker
  8 dubna 2011

Wolę już pierwsze kino Australijskie, na którym się wzorował.

czeryrery
czeryrery
  8 dubna 2011

Pulp Fiction, jeśli mam już coś wyróżnić.

BoZycietoHH
BoZycietoHH
  9 dubna 2011

Kill Bill *.

Qbkens
Posty: 23492 (po ~105 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 20
Qbkens
  9 dubna 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Który film Tarantino jest dla Was najlepszy, najistotniejszy i najciekawszy? Który moglibyście oglądać bez końca?

Kill Bill vol. 1, ten film chyba nigdy mi się nie znudzi.
WueRZet
WueRZet
  9 dubna 2011

Nie będę oryginalny. Pulp Fiction.

79AsonUnique79
Posty: 3282 (po ~113 znaków)
Reputacja: -5 | BluzgometrTM: 1
79AsonUnique79
  9 dubna 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: tóry film Tarantino jest dla Was najlepszy, najistotniejszy i najciekawszy?

Pulp Fiction
http://www.youtube.com/watch?v=PE9Qm8mShik
to scena miażdży

I`m Not Trying To Save HipHop,I`m Trying To Save My Son From OnomatoPeja....the Saga Continues .....http://www.youtube.com/watch?v=sBFx74laoGc

PsychoKiller
Posty: 3079 (po ~93 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 22
PsychoKiller
  10 dubna 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Który film Tarantino jest dla Was najlepszy, najistotniejszy i najciekawszy?


Wybiore chyba "Pulp Fiction".

Konto usunięte
Konto usunięte: Który moglibyście oglądać bez końca?


Juz bez przesady ;P

Bedziemy chronic tylko to co kochamy,
Bedziemy kochac tylko to co rozumiemy,
Bedziemy rozumiec tylko to co poznamy.

Deliberator
Deliberator
  10 dubna 2011

Zdecydowanie Pulp fiction i Sin City.

Jackie Brown jeszcze ujdzie. :-)

SummerSale
Posty: 431 (po ~183 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
SummerSale
  11 dubna 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Który film Tarantino jest dla Was najlepszy, najistotniejszy i najciekawszy? Który moglibyście oglądać bez końca? Zapraszam do ankiety oraz dyskusji.


Z tym, że można oglądać bez końca to nie przesadzajmy. Lubię u niego tee hektolitry krwi, dziwną sympatię do brutalności i filmów klasy B.. ale ile można. Czasem nie rozumiem tych zachwytów nad nim. :-)
Tylko Pulp Fiction i Grindhouse widziałam więcej niż raz.
Basia
Basia
  11 dubna 2011
suckinsyn
suckinsyn: żaden, nie lubię jego filmów, bo są kiepskie.

Wreszcie ktoś mający na ten temat takie zdanie jak ja :ziober2:
Deliberator
Deliberator
  11 dubna 2011

No i oczywiście Bękarty Wojny.

SummerSale
Posty: 431 (po ~183 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
SummerSale
  11 dubna 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: No i oczywiście Bękarty Wojny.


Nie wiem czemu nikt nie wspomniał o tym filmie.. :o
Sama zupełnie zapomniałam, a wyszłam z kina trochę zaskoczona, ale z poczuciem niedosytu. Pitta nieźle się słuchało jak i oglądało. Podobało mi się też, że nie królował tylko język ang. Kobiety za to bardzo mdłe, wręcz nijakie. :d
Noctoferia
Noctoferia
  21 dubna 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Który film Tarantino jest dla Was najlepszy, najistotniejszy i najciekawszy?

Pulp Fiction.. ale do tej decyzji musialam dorosnac i dojrzec bo kiedys uwazalam go za jeden z durniejszych
CiamCiaramCjam
CiamCiaramCjam
  26 dubna 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Który film Tarantino jest dla Was najlepszy, najistotniejszy i najciekawszy?

Bękarty wojny mi się podobały :woot:
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.