Tylko nie mówcie że jestem emo ;P
Szukam filmów które będą pasować do "Sweet november", "Szkoły uczuć" czy "Domu nad jeziorem" Wszystkie wzruszające, dobrze zekranizowane i poruszające człowieka. Podsuńcie jakieś tytuły proszę :)
lista tematów
Szukam filmów (Nie) szczęśliwych strona 1 z 2
Gran Torino, Seven Pounds, Podaj Dalej.
Trzy najbardziej smutne i wzruszające filmy jakie oglądałem.
Ale czy ten film nie zakończył się, jakby happy endem? To jeden z filmów na którym przysypiałem. Czy to czyni mnie nieczułym, czy może ten film był przerysowany i zwyczajnie nudny?

A jak ktoś lubi nudne, smutne melodramaty to polecam Evening. Oglądałem z dziewczyną i przyznam szczerze, że zasnąłem.
Konto usunięte: muszę przyznać, że ja też nie pamiętam zakończenia :d
Dzisiaj oglądałam jakiś program nt. tego filmu, więc napisałam o nim ;)
Niech sobie przypomnę. Mąż głównej bohaterki zmarł. Przez cały film po swojej śmierci przesyłał jej kartki z poradami życiowymi. Na koniec filmu jego porady się skończyły a Hilary Swank mogła żyć własnym życiem z przyjacielem poznanym w Irlandii.
Tak to zapamiętałem. Skończyło się różowo, słodko i milusio . Czyli film poza śmiercią Gerard Butler'a był pouczający i wesoły. Przy okazji Gerard to znakomity aktor. Nie wypadałoby aby grał w takich banalnych produkcjach.
Film bardzo przereklamowany i nikomu go nie polecam.
Jak dla mnie film dla nastolatek płaczących do chusteczki i.. gejzerów.
Konto usunięte: Niech sobie przypomnę. Mąż głównej bohaterki zmarł. Przez cały film po swojej śmierci przesyłał jej kartki z poradami życiowymi. Na koniec filmu jego porady się skończyły a Hilary Swank mogła żyć własnym życiem z przyjacielem poznanym w Irlandii.
chyba tak. Na szczęście nie skończyło się kolejną wielką miłością :)
myslę, że tu chodziło o to, by pokazać miłość "po śmierci." By pokazać to, że można poradzić sobie ze śmiercią ukochanej osoby.
Ja ten film oglądałam tak dawno i tak niedokładnie, że nie mogę go ocenić obiektywnie :)
Konto usunięte: myslę, że tu chodziło o to, by pokazać miłość "po śmierci." By pokazać to, że można poradzić sobie ze śmiercią ukochanej osoby.
Film jest napisany na podstawie książki. Więc to książka miała takie zadanie. A film był po prostu nużący i długi. Co mi się w nim podobało? Chyba tylko uśmiech Hilary Swank..
Rozumiem, że reżyser miał wizję poruszania odbiorcy, skłonienia do refleksji i podniesieniu na duchu tych którzy kogoś stracili. Mnie on do refleksji nie skłonił.
A przecież każdy luby spełnioną miłość prawda?

,,Żródło" (The Fountain)
,,Pamiętnik"
,,Ciekawy przypadek Benjamina Buttona"
,,Uprowadzenie Agaty"
"Miasto Aniołów"
"List w butelce"
"Titanic"

"W strone morza"
"Moje zycie beze mnie"
"Sylvia"
"Vanilla Sky"
"Fanatyk"
"życie jest piękne"
"Piekny umysł"
"Requiem dla snu"
baaaaaaardzo wzruszajace :D
niektóre troche nie w temacie ale warte obejrzenia