polskie komedie

elo..
jak zapewnie kazdy polak lubi nasze polskie komedie... smiesza nas "teksty" w nich..
np job, czyli ostatnia szara komorka: luubisz to suuko... grozisz mi? ... non stop bzykanie, non stop bzykanie.. i itp..
znacie jakies polskie komedie ze smiesznymi tekstami?
podam pare tytułow jakby ktoś nie ogladał:
job, symetria, testosteron, chlopaki nie placza, na ibizie, killer, kilerow dwoch, e=mc2

to nie komedia i na pewno nie przejdzie ten chłam do klasyki


a to ci komedia




reszta z przymrużeniem oka ujdzie

a teksty z komedji
Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumie! Ja rozumie, że wam jest zimno! Ale jak jest zima to musi być zimno, tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury!

Kobieta mnie bije

jak tatuś zrobi dzióbek to nie ma ....

komedia?

no baaardzo śmieszne

większość kwestii Albercika z "seksmisji"

"Rejs" ; "Miś".....

Czas surferów, E=mc2,

Nie ma jak stare, dobre komedie:
Mis, Rejs, Poszukiwany poszukiwana, Nie lubie poniedzialku, Kingsajz...

wesele też jest dobre (właśnie wczoraj leciało :)) ale to komedią to tak za bardzo nazwać nie można

chyba tłuków bez szkoły


komedia


Miś, Nic Śmiesznego, Sami Swoi , Seksmisja , Kingsajz , Vabanq
Jak rozpętałem II Wojnę Światową .. itd.
stare dobre polskie kino

O to akurat jedne z głupszych filmów polskich jakie oglądałem. Dodałbym Francuski numer i mamy trio. Gratuluję gustu.
Pewnie jeszcze podobał wam się film "Poranek Kojota " i tekst w stylu ". Po pierwsze primo, po drugie primo, po trzecie primo ultimo" .

W zasadzie to przykre. Czasami myślę, że jestem inny. Jakoś nie rusza mnie polski humor. Zwłaszcza ukazywany w serialach typu 13 Posterunek czy Świat Według Kiepskich.


Dokładnie. A czasami aż mi żyłka pęka jak słyszę, że ten film nadawany jest zbyt często lub, że jest zwyczajnie "głupi". Takiego określenia używa młodzież.
Pewnie nieliczni pamiętają, że ten film był ukazywany techniką czarno-białą.

Ja tam w ogole nie lubie polskiego kina.

to ja polecam Hydrozagadkę.

to bardziej dramat niż komedia , aczkolwiek wg mnie jak na razie to najlepszy polski film w XXI wieku

Dzień świra:
-odmień czasownik być
-no weź się tato!
- bo nie odmieisz
-taaa, nie odmienię.
...
-i wszystko jak krew w piach
-taa, krew od razu.

-wychodzę za mąż!
-za psa.
-za gówno
-suka powinna wyjśc za psa wychodzić.

skarbnica tekstów ;d

Lubię bardzo powojenne polskie kino ale tam raczej nie było miejsca na komedie.
Uwielbiam "Jak rozpętałem II wojnę światową", "Samych swoich" i "Seksmisję" czyli tylko prawdziwe polskie dobre kino a nie ten obecny chłam.

Wolę takie filmy przytoczone w cytacie