ubiegłej nocy mielismy okazję uczestniczyć bądź nie w transmisji z rozdania Oskarów... dla wielu nadal jednej z najbardziej prestiżowych nagród (na pewno najbardziej znanej) na świecie...
...wiadomo, że Akademia rządzi się dziwnymi wyborami, nie koniecznie patrząc na reakcje publiczności...
jakie wrażenia?
czy skandal związany ze wcześniejszym ujawnieniem listy zwycięzców to sposób na zdobycie wiekszej ilości widzów?
lista tematów
Oscary 2009 strona 2 z 3
oki bo mój temat o Oskarach już jest zamknięty więc wyniki podam tu:
Typowało aż 6 osób
wyniki:
Nick/ilość trafień/liczba typowanych kategori
RexMundi - 8/24
możic - 0/1
PoezjaCzarownicy - 1/4
margotka - 0/1
Konradziq - 6 /23
odwieczna - 6/24 (typowała dwie aktorki drugoplanowe)
lubię wygrywać :D
...Ignorance is bliss...
Najlepszy aktor drugoplanowy: Heath Ledger Mroczny Rycerz
Najlepsze efekty specjalne: Ciekawy przypadek Benjamina Buttona Eric Barba, Steve Preeg, Burt Dalton
zasłużenie dla mnie te dwa ; )
Benjamin Button w porównaniu do Slumdoga jest filmem niesamowicie nudnym...
Od początku mocno trzymałem kciuki za Milionera z ulicy. B. Pitt jest przereklamowany
zaskoczyło mnie, że tyle nagród dostał Slumdog. Milioner z ulicy.
mnie osobiście, ten film w ogóle nie przypadł do gustu, po 45min. go wyłączyłam.
natomiast piorunujące wrażenie wywołał na mnie "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona".
Jest to jedyny film, na którym płakałam.
także film WALL-E wyłączyłam po kilkudziesięciu minutach - zupełnie nie trawię tego typu filmów.
Amerykanie zazwyczaj głosują na filmy o "sobie" o "Ameryce"
tym większy sukces Slumdoga
dla tego filmu jedynie tylko dla aktora pierwszoplanowego
(inaczej film by nie istniał)
ale jednak na temat
złamał Ci serce...cham

...Ignorance is bliss...

Oskary mówiąc poważnie dawno przestały być wyznacznikiem, nadal jednak dzierżą w dłoni blask chwały i prestiż. Pitt zasłużył nie raz, i nie dostał, i to dlatego, że oglądając go na ekranie ludzie widzą 'wielkiego gwiazdora' z okładek kolorowych czasopism - syndrom "ślicznej buźki" - niż postać, którą tworzy.
Pitt już dawno powinien dostać Oscara, szkoda że większość patrzy na niego tylko przez ten pryzmat, a nie genialnych możliwości aktorskich i postaci jakie za każdym razem tworzy.
bo byłam niezdecydowana. :D
Zdecydowanie najlepszy film Davida Finchera. ;D
Z przyjemnością oglądam wszystkie filmy z jego udziałem, genialne w nim jest to, że gra po prostu wszystko i za każdym razem stwarza popisowe kreacje.. chociaż by właśnie Fiight Club, albo Snatch, Meet Joe Black, Se7en lub True Romance.
Należy mu się Oskar. :)