interesuja mnie nastepujace pozycje.
Krystyna Żywulska - ?Przeżyłam Oświęcim?
Kazimierz Piechowski - ?Byłem Numerem? Świadectwa Z Auschwitz?
Miklós Nyiszli - ?Byłem Asystentem Doktora Mengele?
Hoss Broad Kremer - ?Oświęcim W Oczach SS?
Seweryna Szmaglewska - ?Dymy Nad Birkenau?
Stanisław Grzesiuk - ?Pięć Lat Kacetu?
Anna Mieszkowska - ?Matka Dzieci Holocaustu. Historia Ireny Sendlerowej?
Joanna Iwaszkiewicz - ?Wtedy Kwitły Forsycje. Pamięci Dzieci - Ofiar Holocaustu?
Michał Chęciński - ?Zegarek Mojego Ojca?
Praca Zbiorowa / Wielu Autorów - ?Numery Mówią. Wspomnienia Więźniów KL Auschwitz?
Frąckowski Kazimierz - ?Bramy Cierpienia?
Klee Ernst - ?Auschwitz. Medycyna III Rzeszy I Jej Ofiary?
z gory dzieki za jakakolwiek pomoc.
preferuje darmowe ebooki.
pzdr.
Szukam Ebookow.
poszukaj na Chomikuj.pl ale przez google
lub przejrzyj forum
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3225651&start=3480
znalazlem tylko jednego ebooka na chomiku.
ale i tak WIELKIE dzieki. ;)
na kafeterii napisalem posta. mam nadzieje ze ktos odpisze.
może ma za daleko
sama myśl o czytaniu e-booka mnie przeraża
(zdarzyło mi się przeczytać kilka książek tak - tragedia)
zgadzam sie ;] meczy sie czlowiek przy tym straszliwie, a poza tym nie mozna poczytac sobie w autobusie ani na wykladzie :>
Im/...^(.V.)^...Im/
"when you have noone, noone can hurt you" Katatonia
jak to nie? wrzucasz ebooka na ipoda albo mp4 i czytasz
ja mam mp3 ;] ale i tak czytanie z ekranu to nie dla mnie. niet niet niet
Im/...^(.V.)^...Im/
"when you have noone, noone can hurt you" Katatonia
zapach starego papieru to dopiero jest...ech...
(choć nie powinno sie tego robic, bo można się czymś zarazić;))
albo pociąć sobie nos
kiedyś na zajęciach, jak jeden student powachał starodruk to dostał w łeb od profesora...:] ... i reprymende, że na stare wirusy nie koniecznie jest uodporniony... bo to sie powinno w maseczce oglądać...
niestety się z nim zgadzam...
hehe to zakrawa na ksiazke-morderce z imienia rozy ;]
Im/...^(.V.)^...Im/
"when you have noone, noone can hurt you" Katatonia
to rodzaj przestrogi...
...ale faktycznie e-booki cięzko się czyta:/
jest jeszcze Biblioteka Narodowa, gdzie zeskanowane sa teksty na stronie... może tam coś się znajdzie...
e-booki czyta się ok ale jak się ma dobry program ja korzystam z mobipocket reader i mam strony jak w książce tylko trzeba w nim sobie ustawić układ stron i mieć dobrą wersję żeby były polskie znaki ,a książek w tej wersji trzeba szukać po forach stron warezowych albo kupić są takie księgarnie bo raczej rzadko która biblioteka je ma
mi się nie podobało, ale czytałam to zaraz po "nie trzeba mnie zabijać", także ocena nie była subiektywna, bo 'nie trzeba mnie zabijac' jest swietna i pewnie przycmila druga ksiazke.
ja nie dam rady, jak mialam coś w ten sposob czytac to drukowalam.
Muszę przewracać strony, wracać do nich, zamykać, otwierać.