Jakiś babski film? :ninja: strona 2 z 3

Hej.
Spędzam z mamą święta i zamierzamy obejrzeć jakiś ciekawy film. Problem polega na tym, że moja mama jest dosyć wybredna i tradycyjne "sielankowo-świąteczne" filmy, które serwuje nam tv w tym czasie, jej nie zadowalają. Zresztą mnie też takie klimaty obrzydły. Poprosiła mnie, żebym na wieczór ściagnęła jakiś dobry film. Nieświąteczny. Najlepiej komedię polską ewentualnie obyczajowy.
Czy moglibyście nam coś polecić? Z góry dzięki za pomoc!

P.S.:
(tylko nie "Nie kłam kochanie", "Lejdis", "Jeszcze raz" i "Tylko mnie kochaj", bo te już widziałyśmy.)

najgorszy wybor. bylam na tym w kinie 2mies temu i bardzo zalowalam. kasa w bloto. zupelnie

Teraz, po fakcie też to wiem. Z opisu wydawał się w miarę,ale w praktyce...
Raczej nie polecam...
btw na dodatek w necie chyba nigdzie nie ma poprawnych napisów do niego.
Dużo osób na różnych forach się na to skarży.
Ja w każdym razie też nie znalazłam poprawnego tłumaczenia do tego filmu.
Tylko napisy w stylu "I wanna być z tobą", "ja będę mieć rację z tyłu" ('I'll be right back )
Na szczęście nasz angielski był na tyle dobry, że zrozumiałyśmy sens dialogów z tak "cudownym" tłumaczeniem. :D

Nigdy nie mów żegnaj (kabhi alvida naa kehna) - bardzo ciekawy film,
albo tradycyjnie Gdyby jutra nie bylo czyli Kal Ho Naa Ho

Nigdy nie oglądałam żadnego bollywoodzkiego filmu, jakoś mnie nie zachęcają do tego, wręcz przeciwnie. Ale ten drugi wydaje się byc ciekawy...

oba rownie dobre ;)

Obejrzę i się przekonam.;]

tylko przygotuj zapas chusteczek bo na obu filmach mozna sie strasznie poplakac ;D

E tam, ja twarda jestem. Chociaż może i racja...skoro kiedyś popłakałam się na paru horrorach...

to obejrzyj z mamą DHOOM lub DHOOM 2
albo CZASEM SŁOŃCE CZASEM DESZCZ

a z lekkich komedi "duma i uprzedzenie" ...

ale zachachmęciłaś cytat

kogel mogel,
...........

polecam wpadke . Ciekawy film o nauczycielc i uczniu ktory pozniej ginie i zostawia ja w ciazy . Baaardzo romantyczne

wczoraj byłam na koniu trojańskim... hm... sadze, ze twojej mamie by się spodobał:)))

całkiem realistycznie przenosi w czasy schyłkowego PRLu...serio serio...

za długi. zasnęłam zanim zaczęło coś się dziać ;d