Ano właśnie
Co wg Was powinien zawierać dobry/genialny/kultowy horror ?
Jakie elementy grozy musiałyby w nim wystąpić żeby Ciebie zainteresował ?
Bardziej chodzi mi o wizje Waszego doskonałego horroru. Doskonałego wg Was.
Takiego przy którego oglądaniu nie ziewałabyś/nie ziewałbyś. Przykłady mile widziane (tytuły)
Lubisz ten gatunek tak w ogóle ?
Zabaw się w reżysera.... strona 1 z 3
nie :)
wielkie zmutowany mandolinista zabijający ofiary przy dzwiękach 'the kesh' jiga

[color=white]pseplasam, że nie na temat w zasadzie... no ale raz na jakiś czas i mi wolno

Gydbyś mogła rozwinąć... bo nie wiem co powoduje u Ciebie strach, gdy ogladasz horrory
w pełni rozumiem ironiczną odpowiedz na to pytanie

Jest taka gra "Dead Space" gdyby horror byl zbudowany tak jak ona to byloby genialne dzielo :) co w niej jest takiego?
-Klimat
-Muzyka (coraz wyzej idacy ton oswiadczajacy zagrozenie ale jednak na koncu sie nic nie dzieje miesza psychike xP)
-Historia a nie jakis koles biega z nozem i wybija wszystkich ;/ horror powinien mniec skomplikowana fabule ale wygladajaca na bardzo prosta gdzie ostatni moment filmu wali po prostu widza w ryj bo kompletnie nic nie wiedzial
-Postacie (nie jakies blondynki itp itd bo to szajs) niech postac pokaze ze naprawde znalazla sie w takiej sytuacji w ktorej jest bezbronna ale jednak walczy o przetrwanie ktore moze sie skonczyc nagla smiercia a nie happy endem
Wiem to co napisalem to praktycznie skrot dead spac'a ale ta gra powinna uczyc wszystkie horrory jak powinny wygladac wstawie pare linkow by pokazac czym jest dead space (b pewnie nie wszyscy wiedza)
http://pl.youtube.com/watch?v=67cTIWDuKXM
http://pl.youtube.com/watch?v=hDIRCrmFA0U
http://pl.youtube.com/watch?v=XX2qquCEkhY
hmmm
- dobrze wyważone efekty specjalne
w sumie im mniej tym lepiej
- dobry pomysł na film ( tu raczej coś z duchem , religia)
- odpowiednia muzykę
- aktorów którzy potrafią zagrać więcej niż dwie różne miny
- lokalizację .. akcja głównie w jednym miejscu .. "miejscu zła"

- zaskakujący finał .. nie konieczne z happy endem
j.w.
w sumie lubię się bać
jestem dość strachliwy i mam zbyt wybujałą wyobraźnie .. więc łatwo mnie nastraszyć
jednak przede wszystkim duchy i opętania.. to jest to co mnie wgniata w fotel

Duch ( nie ten ze Słejzim

6 zmysł
Egzorcyzmy Emilly Rose
Ring
Klątwa
The Amitywille
Posłańcy -- wtórny ..ale były sceny że miałem dość

obejrzalem i powiem szczerze ze przypomina mi to film (zwlaszcza ostatni link)
Resident Evil

a ja jestem bardziej za tym zeby zadnych potworów nie bylo widac :)
zeby wszystko dzialo sie w podswiadomosci
Np dobra gra swiatlem tez jest wazna
gra cieniem... to wszystko powoduje ze w wiekszym napieciu sie oglada
No wlasnie ile to juz filmow sie ogladalo ze juz w pierwszych minutach mozna bylo przewidziec mniej wiecej kto przetrwa

czyli nie jestes jednak fanem filmow typu pila

można powiedzieć że jestem fanem pierwszej piły
bo miała interesującą fabułę , pomysł itd
reszta części to zwykła hała
nie ma to jak ..oglądać i na sam koniec.. ZGINĄŁ

no to już sa chyba zdjęcia

chodzi mi o to że efekty specjalne (nadmiar) sprawiają że film jest mniej rzeczywisty (większości)
horrory lat 80' to jest coś

Freddy zabijający w snach ...


*Odpowiednio dobrana muzyka i dźwięk.. potrafią przestraszyć jeszcze zanim na ekranie zobaczymy coś przerażającego.
*Nieustające napięcie.
*Jakieś migoczące światło gdzieniegdzie pośrodku ciemności i do końca nie możemy wiedzieć o co chodzi.
*Krew
*Psychologa. :D
*Klauny.

*The Hour of the Wolf
Raczej dla ludzi preferujących atmosferę ponad siekierę.
Trochę oniryczną,trochę niejasną.
*Koszmar z Ulicy Wiązów.
*Manitou
Ma coś w sobie; jest ten tak zwany 'klimat'.
*Wind Chill
Dobry, ale do połowy.
*Kakurenbo - Hide and Seek
To niespelna 30 minutowa japonska animacja w klimacie horroru.
*Perfect creature
*Dom na nawiedzonym wzgórzu
*Hellraiser oraz Hellbound:Hellraiser II
*Martwia mózgu.

uwielbiam.
lubię.
wiele momentów z zaskoczenia, że można spaść z krzesła jak się ogląda. ;)
i horror powinien działać na psychikę, a nie na żołądek.
bo co to za frajda oglądać setki litrów wylewanej krwi.
Moim zdaniem najciekawsze zakonczenie : )
happy endy sa strasznie nudne
i sama w nocy ogladalas

no no odwaznas Olu :D
to sie nazywa dreszczyk emocji ; D
Kiedys lubilem laleczke chucky

zgadzam sie w 100%
wszystko to zalezy od gustu
jedni wolą to inni to : )
tak przerażające sceny , że miałabym je przed oczami do końca życia

baaardzo krwawe . bez żadnej cenzury

kocham

jeszcze o tym nie wiedziałeś?

większość obejrzałam sama, ale nabawiłam się różny fobii. :D
np. *Leviathan - starszy ale dający rade film, który buduje ten klaustrofobiczny klimat lekkiego survival horroru na dnie oceanu w nie takiej znowu dużej bazie podwodnej. Potem przez kilka tygodni chodziłam do koleżanki na 10 piętro po schodach. :d
* Szumów w radiu, w szczególności w nocy - "Głosy"
* Nie lubię "obmacywać" ścian po ciemku.

* Boję się porcelanowych i szmacianych lalek.
* Staram się unikać sytuacji aby moje nogi zwisały poza łóżko, a nóż ktoś zaczai się na moje nogi.

Moja wyobraźnia pracuje na przyspieszonych obrotach.

ten dreszczyk emocji powoduje, że podskakuj na krześle. :D
teraz lubisz "morze krwi". :D
obejrzyj sobie jakiegoś "snuffa"


wole pozostać przy książce. :D