hej tak jak w temacie: czy ten film wart jest obejrzenia?
fajniejszy jest od Casino Royal czy gorszy?
Quantum of Solace
aha czyli Quantum to nudny film może nie warto płacisz 12zł za bilet do kina tylko lepiej pobrać z internetu i obejrzeć z napisami, a w kinach leciał z lektorem czy z napisami?
Panuje jakies dziwne przeswiadczenie ze QoS jest o wiele gorszy od CR...a nie jest, jest bardzo podobny...IMHO, Bondy z Danielem Craigiem sa genialne, no ale...ja nigdy nie bylem zwolennikiem super duper gadzetow w stylu Bonda, znikajacych samochodow i innych tego typu wynalazkow, a ostatnie dwa Bondy to po prostu dobre kino akcji bez zbednych elementow sci-fi :)
...Mnie sie QoS podobal, nie jest to wybitny film, ale zaden z Bondow wybitny nie byl, nie jest...i nie bedzie :)
warty jest
Casino było lepsze
jednak nadal jest to dobry Bond
http://www.fotka.pl/forum/read.php?f=24&t=21392
wygadali się ludzie
Jako osoba która z Casino wyszła z uśmiechem nażartego kota i kupiła dvd jak tylko ukazało się w sprzedaży powiadam - nie idź.
Poczekaj aż wyjdzie na płytce, szkoda czasu i jeśli podobało ci się casino to oszczędzisz sobie rozczarowania.
Amen,
Bond był seria, która kształtowała się przez lat dziesiat i w tym czasie zebrała jakaś określoną rzesze fanów, którzy uwielbiali ja za pewien schemat, który został wypracowany. Aktualnie schemat ten został z niewiadomych powodów brutalnie ucięty. Jest to o tyle niezrozumiale, ze filmów takich jak "nowy" Bond jest już kilka i na ich bazie można budować taka sama historie bez niszczenia serii wywodzącej się jeszcze od Connerego i Moora. Nie wszystkim ten schemat się podobał, ale czy każdemu musi się podobać przykładowo seria filmów oparta na komiksach Marvela ? (X-Men, Hulk, Iron-Man, SpiderMan, Batman). Odbierzmy Batmanowi gadżety i jaskinie (tez mało realne) i zostanie nam śmieszny gość w skórzanym wdzianku biegający po dachach, który prędzej się zaplącze w te pelerynkę niż gdzieś na niej poleci. Bond był Bondem właśnie z uwagi na te otoczkę, która była wokół niego - jeśli do kogoś to nie przemawiało mógł przełączyć się po prostu na zwykły film sensacyjny bez irytującej go sztuczności czy do granic czasami posuniętej (przyznaje) nierealności. Osobiście żałuje, ze konwencja została zarzucona z uwagi na pewna bezpłciowość, która to wytworzyło. Co odróżnia aktualnego Bonda od innych sensacji ? Wg mnie aktualnie raczej niewiele...
święte słowa! mnie też trochę szkoda dawnego, wiecznie spokojnego Bonda
z drugiej strony te "odschematyzowane" Bondy są naprawdę dobre... jeżeli podobał ci się CR, to to też powinno ci się spodobać...
tylko przygotuję (sądzę, że to nie spam): Bond pije innego drinka ... i ani razu nie mówi "My name is Bond, James Bond"

I see a line of cars and they're all painted black
With flowers and my love both never to come back
Bond to nie komiksowy bohater z super mocami
bardzo sztuczne
Bond to film sensacyjny a nie .. - fantasy , science fiction
wcześniej Bond był jak Supermen teraz jest bardziej człowiekiem

