Qbkens: Czy w trakcie oglądania jakiegoś filmu zauważyliście ewidentną wpadkę twórców?
w paru filmach widziałam jak ktoś miał opatrunek, w następnej scenie nie miał, żeby znów mieć.
Albo bandaż przechodzi z lewej ręki na prawą.
Bywają także pomyłki historyczne takie jak w filmie "jutro idziemy do kina" dwuczęściowy kostium (gdzie ten został wynaleziony po 20 lat później)
W Titanicu jest podobno sporo takich błędów. Kolor oczu aktorki, współczesna mapa, czy nazwy geograficzne, które w twmtych czasach brzmiały zupełnie inaczej.
Podobno w Quo Vadis ktoś miał adidasy i zegarek, ale tego nie zauwazyłam.
Qbkens: Czy takie wpadki Waszym zdaniem dodają takiego ludzkiego charakteru filmom i czy dobrze, że one są?
to swiadczy o nieprofesjonalności ;)