Dlatego nie mam zamiaru pisać, że to wiersz.
A teraz odnośnie samego tekstu - zdaje sobie sprawę, że może zostać niezrozumiany albo błędnie odebrany, ponieważ skupia się wokół tabaki - proszku, tabakierki..
Ona ma pewne właściwości, ale nie chce ich zdradzać, bo nie chce maczać palców w interpretowaniu czegokolwiek napisanego przeze mnie.
Chyba, że w obronie własnej

zbieram świat w swojej duszy
osobiście
małymi fragmentami
na otwartej dłoni osypując drogę inaczej niż Ci inni
przez zapach
miejsca
przedmioty
trzy zmysły
szczelnie chronione w małej metalowej puszeczce
by nie uleciały z czasem z oddechem powietrza
trzymając się kurczowo wspomnień
chcę dotykać tylko ponadmyśli
i przez chwilę być tam
gdzie reszta mojego ja






:p
